"OKIEM TRENERA"

OKIEM TRENERA

Trener Maciej Kozicki nie miał powodów do zadowolenia po meczu swojej drużyny z LKS Górki Śląskie:

Niedzielny mecz składał się z dwóch diametralnie inaczej zagranych przez nas połówek. Pierwsza część meczu to dużo dyskusji z arbitrem i między sobą, a mało gry - niestety.
W przerwie odbyliśmy w szatni męską rozmowę i druga połowa wyglądała już o wiele lepiej. Skupiliśmy się na grze i zepchnęliśmy przeciwnika do głębokiej defensywy. Brakowało jednak ostatniego dogrania. Staraliśmy się, byliśmy ruchliwi, ale to za mało na dobrze dysponowaną tego dnia linię defensywy przeciwnika, która w drugiej połowie składała się prawie całe 45 minut z 11 zawodników. Paradoksalnie to w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie bardziej klarowne sytuacje.