"OKIEM TRENERA"

Trener Maciej Kozicki o wygranym meczu z Górkami Śląskimi:

Był to dla nas bardzo ważny mecz. Po serii trzech meczów bez zwycięstwa, i tylko z jedną strzeloną bramką, potrzebowaliśmy przełamania. Nie oczekiwałem dziś pięknej gry, a skutecznej. Mieliśmy ten mecz po prostu wygrać – takie było założenie. Szybko się jednak okazało, że nie będzie to łatwe zadanie. Nie chodzi tu już o to, że przeciwnik postawił nam wysoko poprzeczkę, ale o to, iż w pierwszej połowie nie byliśmy nawet cieniem drużyny z meczu przeciwko Gaszowicom.

Gdyby ktoś po pierwszej połowie zapytał mnie ile moja drużyna popełniła do tej pory błędów, odpowiedziałbym – parafrazując nieco serię dowcipów o pewnym aktorze – wszystkie! Graliśmy tak, jakbyśmy pierwszy raz po półrocznej przerwie wyszli na boisko, a może nawet i dłuższej. Szkolne błędy przytrafiały się nawet najbardziej doświadczonym zawodnikom, a zagrożenie stwarzaliśmy głównie pod swoją bramką.

Druga połowa wyglądała znacznie lepiej w naszym wykonaniu, ale znowu wynikało to w dużej mierze z faktu, że przeciwnik opadł z sił. Jestem zadowolony ze zmienników - wnieśli oni na boisko to, czego od nich oczekiwałem. Myślę, że ten mecz, a w szczególności pierwsza połowa, pokazały jak ciężko będzie o punkty w każdym kolejnym meczu. W tej klasie rozgrywkowej nie ma słabych zespołów i łatwych meczów, a wiele zależy od naszego podejścia, podejścia całej drużyny.